-
Fakty i mity o oszczędzaniu energii
Polacy przykładają dużą wagę do zużycia energii i w związku z tym szukają różnych metod na jej oszczędzanie. Niestety, w sieci nie brakuje fałszywych porad, które mogą przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. W tym artykule rozprawiamy się z mitami o oszczędzaniu energii.
Fakty i mity o zużyciu energii1) Tryb czuwania
Fakt: urządzenia w trybie czuwania pobierają prąd, mimo że są wyłączone
Mit: oszczędności po odłączeniu od prądu urządzeń w trybie czuwania są dużeGeneralnie dobrze jest mieć na uwadze urządzenia z trybem standby, jednak należy zdawać sobie sprawę z tego, że większość z nich pobiera znikome ilości prądu. Można je zauważyć, jeśli w domu znajduje się takich urządzeń bardzo dużo, ale kiedy mowa jedynie o telewizorze, raczej nie należy szukać oszczędności na tym polu.
2) Ładowarka w kontakcie
Fakt: ładowarka, która akurat nie pracuje, ale wciąż jest podłączona do kontaktu, pobiera prąd
Mit: ładowarka zostawiona w kontakcie pobiera dużo prąduCzęsto zdarza się, że po odłączeniu urządzenia od ładowarki zostaje ona w kontakcie na jeszcze kilka godzin. Tak jest po prostu wygodnie. Warto jednak wiedzieć, że ilość prądu, jaką ładowarka wówczas pobiera, jest niewielka. To sytuacja analogiczna do trybu czuwania. Oszczędności wygenerujemy tylko, kiedy takich ładowarek w kontakcie mamy kilka lub nawet kilkanaście.
3) Żarówki energooszczędne
Fakt: żarówki energooszczędne nie zawsze są energooszczędne
Mit: wymiana żarówek na energooszczędne pozwoli wiele zaoszczędzićŻarówki energooszczędne są prawdziwie energooszczędne tylko w konkretnych przypadkach. Jak to możliwe? Najwięcej prądu zużywają w trakcie uruchamiania. Oznacza to, że są kiepskim rozwiązaniem dla pomieszczeń, w których światło zapalamy tylko na chwilę (łazienka, przedpokój). Mogą wygenerować oszczędności tylko tam, gdzie palą się długo.
4) Klasy energetyczne AGD
Fakt: każda klasa energetyczna określa inną wartość poboru energii
Mit: klasy energetyczne A i A+, A++, A+++ nie różnią się wiele od siebieKlasy energetyczne na urządzeniach AGD umożliwiają wybór modelu zużywającego mało energii. Wymiana przestarzałych lodówek czy pralek to zresztą jeden ze sposobów na oszczędzanie. Wielu konsumentom wydaje się jednak, że podział klas na A i A z plusami to po prostu chwyt marketingowy, a kupno urządzenia z klasą A zamiast A+ nie zrobi dużej różnicy. Tymczasem pobór obu tych urządzeń znacznie różni się. Niekiedy można zaoszczędzić nawet o 15 proc. energii więcej.